DLA POLSKICH SIMSOMANIAKÓW
Działo się to trochę dawno chyba miesiąc temu. Poszłam do szkoły. Pani powiedziała, że ma dla nas niespodziankę. I rzeczywiście, na 2 lekcji pani przyprowadziła jakiegoś ładnego chłopaka. Miał zielone oczy i czarne włosy.
-Dzieci, to jest wasz nowy kolega ma na imię Michał- powiedziała pani.
Natalka i Malwina od razu rzuciły się na niego( a właśnie Natalka i Malwina to klasowe modelki) i wypytywały o różne rzeczy. Za to ja i Anka moja najlepsza przyjaciółka siedziałyśmy cicho i jednym okiem wpatrywałyśmy się w niego. Na przerwie Michał podszedł do mnie i powiedział:
- Hej nazywam się Michał czy mogłabyś mnie oprowadzić po szkole?
- Oczywiście, że mogłabym a tak w ogóle jestem Olga.
Ja i Michał zaczęliśmy się przyjaźnić. Spotykaliśmy się bardzo często i nie mieliśmy przed sobą tajemnic. Natalce i Malwinie się to nie spodobało, więc postanowiły się zemścić. We wtorek, kiedy ja i misiek wybraliśmy się na pizze położyły mi na krzesło kanapkę z majonezem i kiedy usiadłam moja czarna spódnica miała wielką białą plamę. Pobiegłam się przebrać, ale one były szybsze i kiedy otworzyłam drzwi od domu spadło mi na głowę wiadro soku pomidorowego. Na tym skończyło się nasze spotkanie. Następnego dnia Michał znowu zaprosił mnie na spotkanie. O godzinie 17:25 spotkaliśmy się w barze sałatkowym. Kiedy mieliśmy wychodzić Michał zaproponował mi chodzenie, a ja oczywiście się zgodziłam. I wtedy dopiero modelki zaczęły mi dokuczać.
Dzisiaj Malwina podarła moją pracę domową. Potem Natalka wylała na mnie wiadro wody. A na koniec popchnęły mnie na nauczycielkę polskiego. Kiedy wróciłam ze szkoły zadzwoniłam do Michała i opowiedziałam mu o wszystkim bo go nie było w szkole. Kiedy odrobiłam lekcje ktoś zadzwonił do drzwi. Okazało się, że to był misiek i miał mi do powiedzenia coś bardzo ważnego. Kiedy misiek wyszedł z płaczem upadłam na łóżko. Okazało się, że Michał się jutro wyprowadza, a w szkole nie było go dla tego, że się pakował. Byłam w bardzo ciężkim stanie, związek na odległość nie ma sensu. Następne dni spędziłam tak samo dziewczyny robiły mi psikusy i raz nawet mnie rzuciły balonem z wodą i ośmieszyłam się przy całej klasie. Te dni były koszmarem, ale za kilka miesięcy zapomniały o naszym konflikcie one nawet chciały się ze mną zaprzyjaźnić, ale nie dałam się. Knują jakiś spisek, ale ja temu przeczę. Coś na to poradzę. Wyprowadzam się do Lubina, przypomniała mi się historia z miśkiem. Ale to niemożliwe, że to on akurat pojechał tam, jest wiele pięknych miast. Gdy następnego ranka po spakowaniu wiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do nowego domu. Mieszkanie było po remoncie i po rozpakowaniu zobaczyłam przez okno w moim małym pokoiku dzieci na podwórzu. Prędko ubrałam klapki i poszłam do nich. Nagle przystanęłam z wrażenia, bo w małej gromadce dzieci zobaczyłam Michała. Podłam w jego ramiona i pocałowałam go w policzek. Wylałam się łzami szczęścia, a on spytał, co się stało, że jesteśmy sąsiadami. Wytłumaczyłam mu wszystko, a on był tak szczęśliwy jak ja.
- Przedstawię ci naszą grupkę. To jest Kasia, Hubert, Grażyna i Marcin.
CDN
NAPISANE Z POMOCĄ DŻASTY90
Ostatnio edytowany przez Felisia (2009-01-23 11:35:52)
Offline
Fajna historyjka XD Bo moja =} trochę przerobiona ale trudno Ale czy możesz ją tu napisać to już zapytać nie mogłaś prawda?! Pozdro
Ostatnio edytowany przez Gusia (2009-01-31 14:04:53)
Offline
Gusia napisał:
Fajna historyjka XD Bo moja =} trochę przerobiona ale trudno Ale czy możesz ją tu napisać to już zapytać nie mogłaś prawda?! Pozdro
Jak to twoja? A znasz w realistycznym świecie tą Felisie? Ona napisała ,, NAPISANE ZA POMOCĄ Dżasty90". A ty nie jesteś Dżasta tylko Gusia.
Offline
Nie na każdym forum ma się ten sam nick. Tutaj jestem Gusia, a na forum "13" jestem Pinksa_xD.
Offline
No to nie moja wina. Przynajmiej podpisała dzieło. Ale ja to twoje kiedyś czytałam i widać, że Felisia duuuużo zmieniła...
Jeśli chcesz to następny odcinek możesz napisać ty.
Offline